niedziela, 28 kwietnia 2013

Rozdział 2

****Oczami Zayna****

Wczoraj dowiedziałem się że moja matka miała wypadek. Na początku nie mogłem sobie tego darować, że się z nią nie pożegnałem. Lecz pogodziłem się z tym wiedząc że tam gdzie teraz się znajduje już nigdy nie będzie cierpieć. Dziś jak na mnie wstałem dość wcześnie, bo już o 10 byłem na nogach ubrałem się i zszedłem na dół do kuchni. W domu panowała zadziwiająca cisza. Udałem się do kuchni gdzie przygotowałem sobie jakieś kanapki szybko je zjadłem i powróciłem do mojego królestwa. Wszedłem na laptopa zalogowałem się na Facebooku i Twitterze. Odpisałem kilkunastu fankom. Na korytarzu było można już usłyszeć szmery. Wywnioskowałem z tego że chłopcy już wstali.  Spojrzałem na zegarek stojący na komodzie. Widniała na nim 11;35, jejku jak ten czas leci - pomyślałem. Odpisywałem właśnie na Twitta jednej z fanek gdy z usłyszałem jak ktoś dobija się do drzwi frontowych. 
Z; Ej chłopaki otwórzcie!!!- wydarłem się z pokoju - po chwili pukanie ustało. Widocznie któryś otworzył. Po chwili rozbrzmiał głos;
N; Zayn ktoś do ciebie!!! - wrzeszczał blondyn z dołu. Niechętnie wstałem z wygodnego łóżka i powolnym krokiem zszedłem na dół udałem się do drzwi, gdzie stała niska kobieta, brunetka w średnim wieku..
K; Czy Pan Malik?
Z; Tak a  o co chodzi?
K; Więc tak ja nazywam się Alice ma Pan skończone 18 lat prawda?
Z; Owszem mam 19, a o co chodzi?
K; Bo widzi pan wczoraj pańska matka zginęła w wypadku wraz ze swoim mężem... - mówiła silnie przy tym gestykulując..
Z; Tak doskonale o tym wiem zostałem już o tym powiadomiony.
K; Więc mąż pana matki osierocił córkę i tu pytanie do pana czy się pan ją zajmie? - to pytanie mnie zamurowało..
Z; Ale że ja nie może ktoś inny a poza tym o kogo chodzi?
K; Nie niestety nikogo innego nie ma, a chodzi o Maje Janson. - gdy kobieta wypowiedziała te słowa zamilkłem.. - więc decyduje się Pan na to?
Z; Ja  nie wiem musiał bym to przemyśleć i porozmawiać z moim managerem.
K; Nie mamy czasu więc wszystko zależy od tego czy się pan teraz zdecyduje czy nie.. - Milczałem usilnie myśląc o sprawie..
Z; Dobrze zgadzam się- odparłem sam dziwiąc się wypowiedzianym prze zemnie słowom. Kobieta odwróciła się gwałtownie i szła w kierunku czarnego samochodu. Nie wiedziałem o co chodzi i stałem w bezruchu w drzwiach. Kobieta podeszła do drzwi swojego samochodu, otworzyła je i wysiadła z nich Majka... Pierwszy raz widziałem ją w takim stanie co prawda widziałem ją zaledwie dwa razy.
Była zapłakana, blada, chuda.. Podeszły do mnie.
K; A więc Maju teraz tu będziesz tu mieszkać.. A co do pana musi Pan podpisać jeszcze tylko ten oto dokument - wyciągnęła z teczki jakiś papier i mi go wręczyła - podpisz... - powiedziała i wręczyła mi długopis..
Z; A co to za papier?
K; To dokument, że zostajesz oficjalnym opiekunem Mai.. - podpisałem
Z; I co to już nie muszę iść do żadnego sądu czy coś?
K; Nie nie nie ma takiej potrzeby. A ty - zwróciła się do dziewczyny- nie bój się wejdź on nie jest taki zły..przystojny nawet - powiedziała. Dobrze ja już się zbieram więc Do wodzenia - Odeszła wsiadła do samochodu i odjechała.
Spojrzałem na dziewczynę dopiero teraz zauważyłem  że była bardzo ładnie ubrana. Miałą na sobie szary sweterek włożony w krótkie dżinsowe spodenki oraz włosy związane w kucyka. 
Z; Wejdź..  nie jestem aż taki straszny..
Dziewczyna niepewnie weszła do mieszkania ciągnąc za sobą walizkę.
Zamknąłem drzwi. Zaprowadziłem ją do salonu gdzie znajdowała się całą dzika banda.
Z; Chłopaki.. bo jest taka sprawa... - odwrócili gwałtownie i wpatrywali się w brunetkę stojącą obok mnie.
Ole lekko speszona schowała się za mnie.. - Ej ej nie bój się oni nic ci nie zrobią.. Więc tak chłopaki to jest Maja będzie teraz z nami mieszkać, ponieważ jej ojciec a mąż mojej matki Mary pamiętacie ich prawda- chłopaki skinęli lekko głowami- Więc on miał córkę ale jak wiacie oni mieli wczoraj wypadek i ona nie miała się gdzie podziać, a poza tym jestem jej jedyną rodzinom więc chyba rozumiecie.. 
H; No na reszcie jakaś  dziewczyna u nas w domu - powiedział i uśmiechną się do mojej siostry zaraz zaraz Malik ogarnij się ty jej nie na widzisz.. 
H; A tak wo gule to jestem Harry.. A ci na kanapie od prawej blondyn to Niall jest wiecznie głodny ale cóż taka jego uroda jeśli można to tak określić, krótko przystrzyżony to Liaś znaczy Liam taki nasz Daddy.. zawsze się nami zaopiekuje, obok z grzywką zarzuconą na bok siedzi Lu czyli Louis.. Wiesz mi jest mega zabawny - po wypowiedzeniu tych słów Lu zaczął się śmiać jak jakiś idiota- aaa.. nie zwracaj na to uwagi to taka jego popisowa..
Lu; Hazz cicho żebyś widział tylko swoją minę jak nas przedstawiałeś haha- i w tedy reszta również głośno zaniosła się śmiechem. 
Harry widocznie obrażony udał się do góry i z trzaskiem zamknął drzwi.
Z; Maja chodź pokarze ci twój pokój i ruszyliśmy na górę .....



I mamy kolejnego następny ukarze się najprawdopodobniej w środę:
Aaa i dziękuje za miłe komentarze i prosiłabym aby jeśli czytacie 
pozostawili po sobie jakiś ślad ;)


mam jeszcze taką prośbę czytasz KOMENTUJ


9 komentarzy:

  1. Boskie ;)
    Pisz szybko *_*
    Koffam :***
    Meg :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O bosz jako pierwsza obserwuję twój blog.Mam zaciesz. Jeśli chodzi o rozdział to jest zajebisty ;*Mam nadzieje, że Malik polubi Maje. Super blog i nie mogę się doczekać następnego rozdziału- to chyba oczywiste.
    Jak masz czas to wpadaj do mnie:
    http://kopakisielbff.blogspot.com/
    Pozdrawiam Kopa ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział, dziękuję za komentarz na moim blogu :)
    Mam pytanie, jestem lekko nieogarnięta(dzisiaj): o kim konkretnie jest to opowiadanie ? :>
    Pozdrawiam i życzę wenki!

    OdpowiedzUsuń
  4. więc odpowiada na twoje pytanko.. rozdział jest o tym jak Maj przyjeżdża do domu Malika i jak on widzi tą sytuacje...

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski ♥ + byłoby miło gdybyś dołączyła do moich obserwatorów http://do-not-think-about-the-past.blogspot.com/ pozdrawiam i czekam na nexta! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ZAjebiste!!!! Osobiście i uroczyście dołaczasz do moich bserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Omnomnom ;) Podoba mi sie♦ .
    ;D Świetnie piszesz. :)
    Ach taa Maja ';>
    Pozdrawiam Bella
    ________
    Zapraszam na nowy imagin o Louisie :
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. super! :D czekam na nn + zapraszam do mnie (opowiadanie o Niallu i Amy) http://make-your-dreams-come-true-x.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne! Tylko wiesz uważaj ba błędy ortograficzne. A opowiadanie super!!!!!!

    OdpowiedzUsuń